Miałem już się nie znęcać nad tą niespełnioną specjalistą od prawa konstytucyjnego ale ostatni już raz czynię wyjątek. Przeczytałem jej kolejną notkę o TK i to co tam można wyczytać:
Otóż poza kilkoma punktami słusznie porządkującymi np. nadmierne przywileje pracowników Trybunału rzecz zamyka się w art. 10. ust.1 :
„1. Zgromadzenie Ogólne podejmuje uchwały większością 2/3 głosów, w obecności co najmniej 13 sędziów Trybunału, w tym Prezesa lub Wiceprezesa Trybunału, chyba że ustawa stanowi inaczej”
Poprzednia treść to :
1. Zgromadzenie Ogólne podejmuje uchwały zwykłą większością głosów, w obecności co najmniej 2/3 ogólnej liczby sędziów Trybunału, w tym Prezesa lub Wiceprezesa Trybunału, chyba że ustawa przewiduje inną większość.
Różnica? Prosta – przedtem starczało 9 sędziów i zwykła większość, teraz musi być 13 sędziów i większość kwalifikowana, czyli DZIEWIĘCIU sędziów musi być JEDNOMYŚLNYCH.
Eska nie rozumie, że ZO sędziów to nie to samo co skład orzekający i nie w tym zamyka się rzecz w pisowskiej nowelizacji. Decydujące znaczenie ma art. 44 oraz 99 ust. 1 ustawy o TK, które otrzymują brzmienie:
Art. 44
1. Trybunał orzeka:
1) w pełnym składzie, chyba że ustawa stanowi inaczej;
2) w składzie 7 sędziów Trybunału w sprawach zgodności ustaw z umowami
międzynarodowymi, których ratyfikacja wymagała uprzedniej zgody
wyrażonej w ustawie.
3) w składzie 3 sędziów Trybunału w sprawach:
2
a) nadania dalszego biegu lub odmowy nadania dalszego biegu skardze
konstytucyjnej oraz wnioskowi podmiotu, o którym mowa w art. 191 ust. 1 pkt
3–5 Konstytucji,
b) wyłączenia sędziego.
2. Jeśli sprawa, o której stanowi ust. 1 pkt 2 i 3 jest szczególnie zawiła lub o
szczególnej doniosłości, możliwe jest przekazanie jej do rozstrzygnięcia w pełnym
składzie. O przekazaniu rozstrzyga Prezes Trybunału, także na wniosek składu
orzekającego.
3. Orzekanie w pełnym składzie wymaga udziału co najmniej 13 sędziów Trybunału.
art. 99 ust. 1
Orzeczenia Trybunału wydawane w pełnym składzie zapadają większością 2/3 głosów.
To są dwa kluczowe przepisy nowelizacji autorstwa PiSu, które gwarantują, że bez piątki wybranych z nominacji partii rządzącej sędziów nie zapadanie żadne wiążące orzeczenie w sprawie zgodności ustaw z konstytucją. A nie żaden przepis o ZO sędziów Trybunału jak dezinformuje kol. Eska.
I na koniec, Eska rzecze:
Czyli kiedy ustawa wejdzie w życie (a pewnie wejdzie natychmiast), to żeby ją podważyć trzeba będzie zebrać 13 sędziów!
Eska w swoim zapale rewolucyjnym zapomniała o przepisie końcowym ustawy:
Art. 5
Ustawa wchodzi w życie po upływie 30 dniod dnia ogłoszenia.
Tak więc niekoniecznie trzeba będzie zebrać 13 sędziów żeby tę ustawę uznać za niekonstytucyjną. Wystarczy, że Trybunał rozpozna sprawę przed wejsciem w życie nowej ustawy. Dlatego właśnie żeby maksymalnie zminimalizować ryzyko uwalenia tej noweli w Trybunale PiS wprowadził zapis, że postępowania wszczęte jeszcze za starych przepisów toczyć się będą dalej już na podstawie nowej ustawy co wymusi zmianę składu na 13-osobowy. Jedyna szansa na niewprowadzenie tej ustawy w życie to orzeczenie o niej w ciagu 30 dni od dnia jej publikacji w Dz.U.